wtorek, 28 czerwca 2016

Yaizu Onpare - Koncert Yaizu Bushi 焼津おんぱれ・「焼津節ノスタルジア」のコンサート

Przez cały czerwiec w Yaizu można było brać udział w różnych wydarzeniach związanych ze tradycją tego miasta. Numerem jeden (#1) w katalogu był koncert Yokoe Masato i Aono Michino. Miałam przyjemność być jednym z wolontariuszy obsługujących ten event.


Czym jest Yaizu Onpare 「焼津おんぱれ」 (klik - link w nazwie)?
Jest to skrót od Yaizu Onkochishin Pareedo 「焼津おんこちしんパレード」, czyli onkochishin "pobieranie nauk z przeszłości, uczenie się z historii" (słownik elektroniczny, tłumaczenie p. Yokoe) oraz pareedo "parada". Reasumując jest to zbiór wydarzeń zgłoszonych do wydziału samorządu nazywanego właśnie Onpare. To co zostaje zakwalifikowane jako związane z tradycją Yaizu jest wpisywane do katalogu. Bezpłatny egzemplarz można dostać w urzędzie miasta.

Chęć udziału w każdym wydarzeniu należy zgłosić, gdyż liczba miejsc jest limitowana. Poza tym, niemal każde wydarzenie jest płatne. Cena biletów normalnych wynosiła od 500 do 5000 yenów. Zwiedzanie fabryki piwa Sapporo było darmowe.

W Yaizu Onpare organizowane było po raz pierwszy. W okolicznych miastach jest to akcja powtarzana już od kilku lat.

Co można znaleźć w kalendarium Onpare?
Zaczynając od koncertu na shamisenie każdy znajdzie coś czym się interesuje: gotowanie, zwiedzanie, robótki ręczne, medycyna naturalna, piwo, zajęcia artystyczne, etc.
Część eventów była wykonywana z formie pokazowej, niektóre jako warsztaty, a były też takie które były po prosty wycieczką zorganizowaną. 
Mnie szczególnie zainteresowały warsztaty związane z produkcją dashi だし, czyli jednego z podstawowych składników japońskiej kuchni. Stosowany między innymi do przygotowywania zupy miso i takoyaki. Wspomnę tylko, że wykonanie dashi zależy od regionu i tradycji. Obecnie można kupić granulowane dashi w sklepie, ale nadal dużo pań domu samodzielnie wytarza dashi w postaci płynu: na zimno lub na ciepło.
Jednym z wydarzeń, na których była moja znajoma było wykonywanie - razem z dziećmi - rakiet, które potem odpalano na plaży. Było też wydarzenie związane z wagashi (japońskimi słodyczami) i nauką obróbki ryb (w końcu Yaizu to port).
Zdjęcie katalogu Onpare dla Yaizu.

Dla mnie najważniejszym wydarzeniem był #1 w katalogu Onpare czy koncert Nostalgia 「ノスタルジア」. Oznacza w katalogu jako najważniejsze, niedrogie (1200 yenów od osoby), a ja miałam przyjemność bycia wolontariuszem na tym evencie.
Główną częścią programu był koncert młodego duetu: shamisenisty Yokoe Masato (na zdjęciu powyżej) i wokalistki Aono Michino. Oboje są bardzo popularni w Yaizu w związku z zaangażowaniem w różnego rodzaju eventy muzyczne (najczęściej darmowe lub za symboliczne 100 yenów), a także w związku z tym, że będąc bardzo młodymi osobami wspólnie wykonują tradycyjną muzykę Yaizu. Jak to powiedziała jedna z uczestniczek eventu "miłe dla ucha, miłe dla oka i miłe dla duszy".
Wydarzenie rozpoczęło się o 13.30 od zwiedzania najstarszej, niegdyś głównej ulicy Yaizu. Wąska, ledwo mieszczą jedno auto jednopasmówka. Można nią przejechać, ale zdecydowana większość kierowców wybiera poboczne ulice.
Po spacerze z przewodnikiem (wyjątkowo aktywną pracownicą urzędu miasta Yaizu), goście zostali zaproszeni do jednego z najstarszych domów w Yaizu. W jego drewnianej części, w wyłożonej matami tatami pomieszczeniu odbył się niewielki, bo jedynie dla 20 osób koncert. Gości po uliczce oprowadzała pani Aono, zaś pan Yokoe witał gości w drewnianym domu i zapraszał do środka do zajmowania miejsc na zabutonach (japońskie poduszki do siedzenia).
Dodatkową atrakcją przed koncertem był 30 minutowy wywiad na żywo pani Aono z dwiema mieszkankami Yaizu, które otaczają opieką działalność i młodych artystów powiązanych z tradycją Yaizu. Znaczna część rozmowy była poświęcona tradycyjnym naczyniom, w których niegdyś pito sake, a także piosence Katsuobushi, która jest jednym z najbardziej znanych utworów Yaizu.
Następnie w przerwie ja, wraz z pięcioma innymi wolontariuszami podaliśmy gościom maccha i wagashi, starając się zachować jak najwięcej zasad z ceremonii zielonej herbaty 茶道「さどう」, na tyle to ile było możliwe mając 15 minut, 20 gości i bardzo ograniczoną przestrzeń.
Wagashi serwowane podczas przerwy w wydarzeniu. Symbolizowało spienione morze. Rzadkością jest to, że do ich wykonania użyto odrobiny soli, więc mieniły się delikatnie w słońcu. Miały też specyficzny posmak. W związku z tym, że były przeznaczone na koncert kultywujący tradycję Yaizu sprzedano je po cenach produkcyjnych.

Ponadto poruszanie się w yukacie w taki upał nie jest najłatwiejsze. 
O 15 rozpoczął się koncert.
Aono Michino (wokal), Yokoe Masato (shamisen)

焼津節「やいづぶし」 (pol. wysuszone wióry ryby bonito)
Przez 30 minut pani Aono i pan Yokoe uświetniali gościom czas repertuarem muzyki tego małego portowego miasteczka. 

Było to dla mnie o tyle wyjątkowe, że przy organizacji tego eventu pracowałam tylko z Japończykami, którzy w ogóle nie mówili po japońsku.
Jestem też pod ogromnym wrażeniem, że samorząd w Japonii wspiera kultywowanie tradycji poszczególnych regionów, a także tego, że sami mieszkańcy potrafią się zorganizować i wykorzystać zaoferowaną im okazję. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz